Dla odważnych: najdziwniejsze gadżety erotyczne na świecie
Zainwestujecie w choć jeden z nich?
Ten artykuł ma 5 stron:
Dziwactwa, same dziwactwa
7. Dildo z głową prezydenta Obamy
Dostępne w dwóch kolorach: demokratycznym błękicie i prezydenckim złocie – za jedyne 34,95 dol. Po co komu złoty wibrator, skoro można mieć Obamę? I to taniej.
8. Narzędzie tortur (podobno przyjemnych)
Wracamy raz jeszcze do świata bogaczy. Za 2 tys. dol. można nabyć urządzenie Thrill Hammer, którego licznych zastosowań mogę się tylko domyślać. Waży 300 kg i ponoć dostarcza niezapomnianych przeżyć. Miejmy nadzieję, że zawiera też instrukcję obsługi, bo pewnie nie wszystkim klientom wystarczy wyobraźni, pozwalającej rozgryźć to wszystko samodzielnie.
9. Japońska poduszka
Japończycy dużo pracują, nic więc dziwnego, że czasem marzą tylko o tym, by położyć się komuś na kolanach i zasnąć. A jeśli prawdziwe kolana nie są dostępne, wystarczyć musi Hizamakura Lap Pillow – poduszka przypominająca kolana kobiety. Być może nie powinnam określać w ogóle tego gadżetu jako zabawki erotycznej, w końcu nie chodzi w nim o tęsknotę za spółkowaniem, a za czymś znacznie lepszym i głębszym – spaniem z kobietą. Tylko te kolana…
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze